Rozpocznij dietę dziś. Liczba miejsc jest ograniczona.

00 h
00 m
00 s
Rozpocznij dietę
Zobacz inne metamorfozy

Szymon Traczyk

Szymon to ambitny biegacz, który od początku swojej przygody z regularnym treningiem chciał nauczyć się, jak odpowiednio się odżywiać, by osiągać coraz lepsze rezultaty.

Szymon to ambitny biegacz, który od początku swojej przygody z regularnym treningiem chciał nauczyć się, jak odpowiednio się odżywiać, by osiągać coraz lepsze rezultaty. Nie do końca wiedział, co jeść na co dzień, jak dostosować posiłki do obciążeń treningowych oraz jak odżywiać się podczas biegania. Wiedział jednak jedno – chce poprawiać swoje wyniki i zaliczać kolejne starty.

Indywidualna współpraca miała jasny cel: wsparcie treningów biegowych poprzez odpowiednie odżywianie, nauka świadomego jedzenia oraz osiągnięcie coraz lepszych wyników w maratonach i półmaratonach. Po drodze pojawił się jeszcze jeden ważny punkt – zdobycie Korony Maratonów Polskich, co ostatecznie udało mu się zrealizować. Co więcej, w trakcie współpracy postanowił przejść na wegetarianizm. Zaczął od klasycznej diety, ale przejście na nowy model odżywiania poszło bardzo płynnie i Szymon czuł się świetnie, kontynuując starty na coraz wyższym poziomie.

Kluczem do sukcesu okazało się wprowadzenie dobrze zbilansowanych posiłków na co dzień, dostosowanie kaloryczności oraz odpowiednich przekąsek okołotreningowych, które pomagały mu utrzymywać masę ciała i jednocześnie poprawiać tempo biegowe. Szymon nauczył się też stosować izotoniki i żele energetyczne, które wcześniej rzadko pojawiały się w jego diecie, bo nie wiedział, jak ich używać. Przygotowania do startów obejmowały także ładowanie węglowodanami, aby organizm był gotowy na długie dystanse. W pewnym momencie pojawiła się też chęć lekkiej redukcji masy ciała, by poprawić wyniki, jednak nie były to duże zmiany – wszystko odbywało się stopniowo i bez nadmiernych restrykcji.

W międzyczasie Szymon zaczął wprowadzać trening siłowy, który miał dodatkowo poprawić jego osiągi biegowe. W kwestii suplementacji postawił na standardowy zestaw: witaminę D, kwasy Omega-3, kreatynę, beta-alaninę i kofeinę. W okresach większych obciążeń czy przed zawodami korzystał również z koncentratu z cierpkiej wiśni, który okazał się skuteczny w regeneracji.

Efekty przyszły szybko – Szymon systematycznie bił swoje życiówki na różnych dystansach, pokonywał kolejne maratony i półmaratony, aż w końcu zdobył upragnioną Koronę Maratonów Polskich. Poza samymi wynikami, stał się niezwykle samodzielny, jeśli chodzi o odżywianie okołotreningowe. Nauczył się dobierać ilości węglowodanów w zależności od dystansu, swoich potrzeb i aktualnej formy, a także na bieżąco dostosowywać strategię żywieniową do samopoczucia i warunków startowych.

Jak mówi dietetyczka Monika:

Współpraca z Szymonem to czysta przyjemność – jasno komunikuje swoje potrzeby, pilnuje założeń, ale jednocześnie ma zdrowe podejście do jedzenia. Po startach pozwala sobie na luźniejsze momenty, ciesząc się wyjściami ze znajomymi czy mniej restrykcyjnym podejściem do diety, po czym wraca do swojego planu. Świadomie dba o to, by jedzenie wspierało jego sportowe osiągnięcia, ale jednocześnie nie traktuje go jako ograniczenia. To przykład zawodnika, który znalazł idealny balans między zdrowym odżywianiem a elastycznym podejściem do diety – i to widać po jego wynikach.