Przemiany

Powrót do listy

Klaudia

- 3 kg w 5,5 miesiąca, powrót miesiączki i poprawa trawienia

PRZED: 66 KG

PO: 63 KG

Klaudia to dziewczyna żyjąca intensywnie. Studia, praca, podróże, intensywne treningi, wyjazdy służbowe, prowadzenie bloga kulinarnego- nic dziwnego, że już w wywiadzie podzieliła swoje dni na te „zwykłe” i te „na speedzie”.

Nasza podopieczna zgłosiła się do nas po pomoc w redukcji, unormowaniu pracy jelit, a także wprowadzeniu diety wegańskiej, ponieważ z powodu samodzielnego gwałtownego jej wprowadzenia i włączenia większej ilości strączków, dolegliwości żołądkowo-jelitowe dokuczały Klaudii jeszcze bardziej. Sprawę komplikował fakt, że u naszej bohaterki od trzech lat występował brak miesiączki. Lekarze przyczynę tego stanu zdiagnozowali dopiero w trakcie trwania naszej współpracy: PCOS. 

Moim pierwszym zadaniem było przywrócenie komfortu jelitowego. W tym celu zastosowałam dietę low fodmap, wykluczając produkty wzdymające i ciężkostrawne (Altobelli, Emma, 2017). Co istotne, stawiając zdrowie na pierwszym miejscu, Klaudia zgodziła się na czasowe włączenie jaj i nabiału zamiast strączków jako źródeł białka. Strategia zadziałała, zidentyfikowałyśmy nietolerowane produkty. Kilka tygodni później udało się za to włączyć z powrotem niektóre strączki tak, by dieta była bardziej wegańska. 

Kolejną sprawą była chęć Klaudii do zredukowania tkanki tłuszczowej. Lekarz prowadzący nie widział ku temu przeciwwskazań, więc delikatnie zmniejszyłam kaloryczność diety tak, by następowała spokojna redukcja. Założyłam tempo 0,5-1% masy ciała tygodniowo, co pozwoliło spalać tkankę tłuszczową, a oszczędzać masę mięśniową (Helms E., Aragon A., 2014). 

Gdy redukcja dokuczała mojej podopiecznej zbyt mocno i pojawiało się zmęczenie, stosowałyśmy diet break, czyli powrót na zerowy bilans kaloryczny (Sainsbury A i wsp. 2018). Po takim odpoczynku i powrocie na redukcję, masa ciała podopiecznej spadała dalej. 

Dieta Klaudii była różnorodna, a jako pasjonatce wegańskich nowinek, zostawiłam dużą swobodę w zakresie realizacji przepisów. Klaudia przygotowywała za każdym razem trochę inną potrawę, korzystając z rozpisanych składników i inspirując się przepisem z jadłospisu. Jako, że jej plan dnia był napięty, część posiłków była rozplanowana na 2 porcje, by skrócić czas spędzany w kuchni.  

Podczas współpracy pojawiło się kilka kolacji służbowych czy wyjazdów ze znajomymi, lecz Klaudia poradziła sobie świetnie, stosując moje wskazówki i komponując zdrowe posiłki w warunkach hotelowych.  

Podczas współpracy u Klaudii powróciła miesiączka, jej sylwetka się wyszczupliła, a problemy żołądkowo-jelitowe ustąpiły. Mogła pozostać przy diecie wegańskiej, stosując produkty dobrze przez siebie tolerowane. Dodatkowo, zaobserwowała u siebie poprawę relacji z jedzeniem!  

Nie jest to przemiana w stylu -10 kg w 4 miesiące, bo Klaudia już przed zgłoszeniem się do nas miała bardzo zdrową i atrakcyjną sylwetkę. W naszej współpracy głównym celem nie była jednak sylwetka, a poprawa zdrowia. 

Komentarz Klaudii:  
To, co dla mnie osobiście podczas współpracy było niezwykle istotne, to fakt, ze mogłam wrócić na roślinne tory, ale tym razem bez rewolucji przewodu pokarmowego, z pełna świadomością, na które pokarmy jestem wrażliwa i przede wszystkim, większym luzem! 
 

Zobacz inne przemiany

Tomasz Igła
- 13 kg w 3 miesiące
Poznaj historię
Justyna Tyrowicz
- 12 kg w 6 miesięcy
Poznaj historię
Przemek
- 9 kg w 5 miesięcy
Poznaj historię