Sportowcy

Powrót do listy

Weronika Zielińska

Medalistka Mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów

Wysoki wzrost w sportach siłowych nie jest sprzymierzeńcem niskich kategorii wagowych, szczególnie przy dużej zawartości masy mięśniowej.

Są jednak na świecie tytani, a bardziej tytanki, które wypalają resztki tłuszczu (nawet kosztem zdrowia), aby wyżyłować swoje wyniki. Wtedy jako dietetycy musimy zrobić dokładny bilans zysków i strat. Tak było w przypadku Weroniki Zielińskiej, medalistki Mistrzostw Polski w podnoszeniu ciężarów, która niski poziom tkanki tłuszczowej musiała przypłacić krótkotrwałym zaburzeniem miesiączkowania typu funkcjonalnego. Wszystko to po to, aby zmieścić się w kategorię wagową.

Tuż przed zawodami Weronika ważyła 77 kg i charakteryzowała się skrajnie niskim poziomem tkanki tłuszczowej. W takich warunkach organizm przechodzi w „stan oszczędności” i wyłącza możliwość zajścia w ciąże (i kobieta traci miesiączkę). Skoro bowiem mózg ma sygnał „nie jestem w stanie wykarmić siebie” to wie, że tym bardziej dana kobieta nie będzie w stanie wykarmić swojego potomka. 

Utrata miesiączki związana z dietą niesie za sobą zwiększone ryzyko kontuzji czy chorób. Dlatego zaraz po sezonie, podczas którego Weronika zdobyła medal Mistrzostw Polski i reprezentowała kraj na Akademickich Mistrzostwach Świata (osiągnęła swój cel), znacząco zwiększyliśmy kaloryczność diety i poziom tkanki tłuszczowej, co jest głównym postępowaniem w tego typu przypadkach. Masa ciała poza sezonem wynosi 83 kg, a Weronika miesiączkuje prawidłowo.

Czasem dietetyk sportowy staje przed sytuacją bez wyjścia. Opieranie się na nauce i doświadczeniu pozwala jednak na oszacowanie ryzyka i podjęcie rozsądnych strategii żywieniowo-suplementacyjnych. 

Poznaj innych sportowców

Wojciech Sobala
Zawodnik siatkarskiej PlusLigi
Poznaj historię